Lody nie tylko dla ochłody
Od kilku dni w Lesznie mamy prawdziwe, gorące lato. Chętnie schronienia w cieniu szukają nie tylko ludzie, ale i zwierzęta. Wyjątkowo smakują teraz lody i jak się okazuje, nie jest to tylko smakołyk zarezerwowany dla ludzi. Lody dostały też szopy pracze z Mini ZOO w Lesznie. Jadły je po raz pierwszy w życiu. Były to lody fit, z wyjątkowo krótkim składem: woda, borówki i jeżyny.
„Lody w lecie trochę zdziwiły szopy. Dostanie sie do owocowej zawartości zajęło trochę czasu, zapobiegając nudzie” – napisało w mediach społecznościowych Mini ZOO Leszno, pokazując na krótkim filmiku szopy podczas degustacji lodów. Czy im smakowały? Zobaczcie filmik PONIŻEJ.
Lody na bazie wody to popularny w czasie upałów deser dla podopiecznych ogrodów zoologicznych. Zwierzętom roślinożernym zamrażane są w nich owoce i warzywa, a mięsożernych kawałki mięsa. W ten sposób częstowane nimi zwierzęta dostają nie tylko coś do ochłody, ale i jedzenia, które muszą z nich wydostać. To dobry sposób na nudę dla tych, które jej nie lubią, a przy tym też często dobra zabawa.
Dwa szopy prace Foksi i Bono mieszkają w Mini ZOO w Lesznie od kilku lat. Są jednymi z wielu czworonożnych (i nie tylko) mieszkańców Parku Tysiąclecia w środku miasta. Spotkać tam można m.in. konie, kuce, osły, kozy, lamy, świnki morskie, czy ptactwo domowe.