Brak wyobraźni
W niedzielę (7 lipca) ok. godz. 19:30 pracownica wypożyczalni sprzętu wodnego w Cichowie powiadomiła, że jeden z kajaków nie wrócił z jeziora do wypożyczalni.
- Otrzymano informację, że cztery osoby wypożyczyły dwa kajaki ok. godz. 14:00. Po pewnym czasie dwóch mężczyzn jednym kajakiem wrócili do wypożyczalni, oddając kajak i cztery kapoki, informując że kobieta i mężczyzna wkrótce powrócą i oddadzą drugi kajak. Tak jednak się nie stało – mówi Dawid Kryś, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie.
Natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą, w którą zaangażowano wielu policjantów i strażaków z powiatu kościańskiego i poznańskiego, a także specjalny sprzęt pomocny w szybszym odnalezieniu zaginionych. Jaksie okazało, byli cali i zdrowi, daleko poza jeziorem.
- Około godz. 23:00 udało się ustalić, że dwie osoby poszukiwane jednak wyszły z wody, najprawdopodobniej doszło do zatopienia tego kajaku i oddaliły się z miejsca zdarzenia. Najważniejszą informacją jest to, że te osoby odnalazły się szczęśliwe całe. Jednak trzeba tutaj podkreślić bardzo nieodpowiedzialne zachowanie tych osób. W tym czasie mógł ktoś realnie potrzebować tej pomocy – mówi Dawid Kryś.
Prawdopodobnie "zaginieni" oddalili się z jeziora, nie informują co tym wypożyczalni, bo bali się konsekwencji wynikających z zatopienia kajaku.
Polecany artykuł: