Unia Leszno pokazała siłę w Bydgoszczy

Silne Byki

Od mocnego uderzenia spotkanie rozpoczęli jednak gospodarze, kiedy Huckenbeck z Woźniakiem przywieźli podwójną wygraną nad Parnitskyim i Pickeringiem. Goście odrobili straty w 2 i 3 biegu, które wygrali po 4:2 i po raz pierwszy na tablicy wyników pojawił się remis. Na prowadzenie ekipa z Wielkopolski znalazła się po piątym wyścigu za sprawą Cooka i Pickeringa. Poloniści po chwili jednak odpowiedzieli i znów był remis. Za chwilę nawet powrócili na prowadzenie. Dwie kolejne potyczki należały znów do podopiecznych Rafała Okoniewskiego, który zaczął przejmować inicjatywę. Po 12 biegu gospodarze tracili już 8 punktów. Przed biegami nominowanymi powróciły nadzieje miejscowych, którzy odgryźli się dubletem w 13 starcie tego dnia. W tym momencie przewaga lidera rozgrywek zmalała do 4 punktów.

Pierwszy bieg nominowany wyjaśnił jednak sprawę zwycięstwa leszczynian, bo Parnitskyi z Kołodziejem rozprawili się w imponującym stylu z Brennanem i Woźniakiem. Ostatecznie ten bardzo ciekawy mecz, w którym sporo działo się na torze zakończył się wygraną ,,biało-niebieskich” 48:42. Oznacza to, że leszczynianie dopisali sobie do swojego dorobku 3 punkty i do play-off przystąpią z bardzo dużym prawdopodobieństwem z pierwszego miejsca, wybierając sobie półfinałowego rywala.

- Myślę, że to było fajne spotkanie dla nas. Udało się wygrać i dobrze pojechać. Zawodnicy bardzo dobrze czytali ścieżki i umiejętnie dobierali ustawienia, może poza dwoma pierwszymi biegami, ale później już weszliśmy na wyższe obroty i wyglądało to dużo lepiej. Może ,,Zengi” zamienił się trochę później z Kołodziejem, bo Grzegorzowi lepiej szedł początek meczu, a Jankowi druga część spotkania. Bydgoszcz nas nie zaskoczyła torem. Na podobnej nawierzchni trenowaliśmy na swoim torze. Gospodarze nic specjalnego tutaj nie wymyślili i ja to rozumiem, bo jeżdżą na takim torze na co dzień i inne przygotowanie nawierzchni mogłoby im sprawiać problemy – przyznał Rafał Okoniewski, menadżer FOGO Unii Leszno.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz – FOGO Unia Leszno 42:48

Abramczyk Polonia: Kai Huckenbeck - 11+1 (3,3,2,0,2*,1), Tom Brennan - 5 (3,1,0,-,1), Szymon Woźniak - 5+2 (2*,0,1*,2,0), Krzysztof Buczkowski - 4 (0,1,2,1), Aleksandr Łoktajew - 12+1 (2,2*,2,3,3), Bartosz Nowak - 0 (0,0,0), Kacper Andrzejewski - 5 (2,3,0), Emil Maroszek – NS

FOGO Unia: Nazar Parnicki - 8 (1,0,1,3,3), Janusz Kołodziej - 10+1 (1,1,3,3,2*), Josh Pickering - 4+1 (0,2*,1,1), Ben Cook - 12+1 (2,3,3,2*,2), Grzegorz Zengota - 8 (3,2,3,0,0), Antoni Mencel - 2+1 (1,1*,0), Kacper Mania - 4 (3,0,1), Emil Konieczny -NS