Po zamiast przed
Sprawa dotyczy Wydziału Komunikacji w Starostwie Powiatowym w Lesznie. Nieprawidłowości wyszły na jaw podczas zwykłej kontroli wewnętrznej w urzędzie.
- W toku normalnych postępowań wewnątrz kontrolnych w urzędzie stwierdziliśmy symptomy nieprawidłowych działań. Podjęliśmy w tym momencie szerszą i głębszą analizę, czyli kontrolę, która wykazała nieprawidłowości przy rejestracji pojazdów przy pobieraniu opłat. Po prostu opłaty wpływały po zarejestrowaniu pojazdu, a tak nie powinno być. Na szczęście wpływały i na szczęście zadziałała kontrola wewnętrzna. Zostało przeprowadzone postępowanie wyjaśniające - jeszcze nie jest zakończone, ze względu na nieobecności, ale jedna osoba już nie pracuje - mówi Radiu Eska Maciej Wiśniewski, starosta powiatu leszczyńskiego.
O nieprawidłowościach w wydziale starosta zawiadomił policję.
- Teraz policja przeprowadzi postępowanie i oceni, czy mamy do czynienia z przestępstwem, czy nie. Nie chce tego oceniać, nie jestem organem uprawnionym do tego, dlatego złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu, bo jest to jednak niedopełnienie obowiązków - mówi M. Wiśniewski.
Starosta nie ujawnia, jak duża jest skala nieprawidłowości – po jakim czasie wpływały obowiązkowe opłaty, ilu przypadków dotyczą i jak długo praktykowane było „zwalnianie” z opłat.
Polecany artykuł: