Konie na gigancie
Do zdarzenia doszło w minioną środę (22 stycznia) ok. godz. 16:40 w miejscowości Borowo. Na nietypowych uczestników ruchu drogowego natknęli się policjanci jadący do innego zdarzenia.
- Konie biegały po drodze, były spłoszone i stwarzały realne zagrożenie. Dodatkowo sytuację utrudniały złe warunki atmosferyczne, było ciemno i panowała gęsta mgła, która utrudniała widoczność. Funkcjonariusze podjęli decyzję, aby użyć sygnałów świetlnych i dźwiękowych, żeby ostrzec innych kierowców przed nietypową sytuacją. Następnie, aby zapobiec zdarzeniu drogowemu, policjant wykorzystując radiowóz skierował konie z asfaltu na pobliskie pole, natomiast policjantka podążała za nimi pieszo. W zabezpieczeniu zwierząt pomogły także osoby postronne, które przejeżdżały drogą oraz wezwani do pomocy strażacy z jednostki JGR Kościan, OSP Borowo i OSP Czempiń - mówi Paulina Piechowiak z Komendy Powiatowej Policji w Kościanie.
Policjanci ustali właściciela koni, które jak się okazało uciekły ze stadniny. Niestety, za ich niedopilnowanie mężczyzna został ukarany mandatem.
- Zwierzęta ostatecznie zatrzymały się koło Filii Szkoły Podstawowej w Borowie, gdzie mundurowi zabezpieczyli je do czasu przyjazdu właściciela - dodaje P. Piechowiak.
W nocy pod koniec grudnia ub. roku kilka koni biegało po drodze w okolicach Pianowa. Zwierzęta uciekły z zagrody innego gospodarza. Na szczęście i wtedy ani ludziom, ani zwierzętom nic się stało.