Większość życia poświęcił żużlowi. Jakie plany ma Damian Baliński po zakończeniu kariery?

i

Autor: hak

Żużel

Większość życia poświęcił żużlowi. Jakie plany ma Damian Baliński po zakończeniu kariery?

2024-10-04 9:07

Jutro, 5 października Damian Baliński oficjalnie kończy karierę sportową. Przygodę z czarnym sportem zaczął 30 lat temu.

Bally Byk

Popularny Bally (47 lat) spędził na motocyklu żużlowym 30 lat, z czego ponad 20 w Unii Leszno. Osiągnął w tym sporcie wiele. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

- Drużynowe Mistrzostwa Polski 2007 i 2010 rok, Drużynowy Puchar Świata 2007 rok i sukcesy indywidualne, czyli brąz w juniorach i brąz w seniorach to jedne z moich większych i z których najbardziej jestem zadowolony - mówił Radiu Eska Damian Baliński, gość specjalny podczas otwarcia wystawy „100 lat żużla” w Galerii Leszno.

Dobrze pamięta pierwsze motocykle, na których zaczynał przygodę z czarnym sportem.

- To były Jawy, bo w tamtym okresie Jawy były najbardziej popularne. Mało kto korzystał z innych jednostek. Najczęściej to były właśnie Jawy i to były takie najpopularniejsze silniki. Porównując do dzisiejszych to jest przepaść niesamowita - wspomina Bally.

Jutro (5 października) o godz. 15:00 na torze im. Alfreda Smoczyka w Lesznie odbędzie się turniej pożegnalny „Damian Baliński. Ostatnia prosta”. Kółka z Ballym kręcić będzie kilkunastu kolegów i przyjaciół żużlowców.

- Dzisiaj jeszcze na spokojnie, ale myślę, że w sobotę na pewno zakręci się łza. Pewnie taka chwila będzie. Jakby nie było, 30 lat w sumie jeździłem na żużlu i jest to też całe moje życie.

Formalnie Bally żużlowcem jest jeszcze przez kilka tygodni. Co potem?

- Jest to tylko kontrakt warszawski, ale obowiązujący do końca października, więc tak, jeszcze jestem żużlowcem. Teraz muszę jeszcze sam się zastanowić, co będę dalej robił. Na pewno chciałbym zostać przy tym żużlu. W tym najlepiej się czuję, więc myślę że tutaj w jakiejś roli w sporcie żużlowym dalej zostanę - mówi D. Baliński.

Trener?

- Być może tak, być może coś innego, zobaczymy. Jeszcze chcę do tej soboty, do tego ostatniego turnieju dojechać i później przemyśleć, zastanowić się - mówi Damian Baliński.

Przed turniejem w Alei Gwiazd Żużla odsłonięta zostanie tablica Damiana Balińskiego. W ten sposób Bally dołączy do grona legend czarnego sportu, upamiętnionych przed wejściem "Smoka". 

85 lat KS Unia Leszno. Wystawa "Mówisz Leszno - myślisz żużel"