Wreszcie u siebie!
W hali OSiR w Poniecu nie zawsze leszczynianom było łatwo. Przypomnijmy choćby kilka zaskakujących porażek jeszcze w poprzednim sezonie. W obecnym też już uciekły tam punkty w starciu z drużyną z Warszawy. W sumie trzy ostatnie mecze podopiecznych trenera Tomasza Trznadla to trzy remisy. Wcześniej były jednak trzy zwycięstwa, co aktualnie plasuje zespół na trzecim miejscu i to bez porażki.
Po piętach depczą już jednak: Rekord Bielsko-Biała, Legia Warszawa i Dreman Opole Komprachcice, a Constract Lubawa i Piast Gliwice zaczynają uciekać. W Lesznie nikt nie ukrywa, że po 4 miejscu w poprzednim sezonie jest apetyt na coś więcej. Pierwsze mecze pokazują, że może być nie tylko ekscytująco, ale i na koniec sezonu radośnie. Do tego oczywiście daleka droga, ale zespół już pokazał, że jest na dobrej ścieżce do tego, by powalczyć o podium. Udowodniło to choćby niedzielne starcie z Piastem w Gliwicach, zakończone wynikiem 3:3. Piast obok także wspomnianego już Constractu to główny faworyt ligi. Leszczynianie udowodnili jednak, że wcale słabsi nie są.
W sobotę (21 października) do Trapezu przyjedzie FC Reiter Toruń. To solidny ligowiec, który jednak w poprzedniej kolejce doznał klęski we własnej hali właśnie z Piastem Gliwice, przegrywając aż 1:10. Torunianie na razie zajmują 9 miejsce w tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy i są bezkompromisowi. Na ich koncie bowiem są 3 zwycięstwa, ale i 3 porażki. W Trapezie faworytem będą gospodarze. Mamy nadzieję, że miejscowi udźwigną ten ciężar i po serii trzech remisów powrócą do wygrywania. Zapraszamy!