Polonia 1012 Leszno wygrywa po ciężkim boju w Pobiedziskach
Z dużym niepokojem spoglądaliśmy na Pobiedziska. Po dwóch porażkach nastroje w Polonii nie były najlepsze. Zespół spadł z podium, a w dodatku na ostatnie w tym roku starcie o ligowe punkty znów jechał w mocno okrojonym składzie. Szczególnie eksperymentalnie wyglądała linia obrony. Mimo to zespół rozegrał dobre spotkanie i od 36 minuty prowadził po trafieniu Wosiaka. Potem Huragan wyrównał. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów w doliczonym czasie bramkę na wagę 3 punktów dla leszczynian zdobył Borys Borowiec.
Polecany artykuł:
Kibice w piaskach zadowoleni po ostatnim meczu sezonu
Ciężką przeprawę na własnym boisku miała Korona Piaski, która wygrała poprzednio w Gołuchowie. Chciała więc pójść za ciosem i mieć jeszcze spokojniejszą zimę. Mecz z Piastem Kobylnica był ciężki, ale zakończył się wygraną 3:2. Do bramki rywala trafiali: Jurga, Nowak oraz Sworacki.
Polecany artykuł:
W Kościanie liczyli na więcej
Przykrą niespodziankę sprawiła najwyżej notowana nasza drużyna, mianowicie Obra 1912 Kościan. Wicelider podejmował Mieszko Gniezno i przegrała z dużo niżej notowanym przeciwnikiem aż 0:3. Mimo to Obra pozostała na drugim miejscu w tabeli, choć teraz jej strata do Lipna Stęszew wzrosła do 8 punktów. Polonia powróciła na 3 miejsce w tabeli i ma z kolei trzy punkty mniej od Obry. Korona przezimuje na 10 pozycji, mając w dorobku 23 ,,oczka”.