Niegościnni gospodarze
W niedzielę 7 kwietnia na torze przy ul. 17 Stycznia w Lesznie zainaugurowano speedrowerowy sezon 2024. Przy gorącej pogodzie rozegrano dwa mecze.Jako pierwsza na tor wyjechała druga drużyna, która podejmowała Śląsk Świętochłowice w ramach pierwszej kolejki CS 1.Ligi. Spotkanie było zacięte, a gospodarze wygrali je różnicą jednego punktu 78:77. Najwięcej punktów zdobyli: Łukasz Rajewski 18+1, Daniel Kubiak 15+1 i Filip Balcer 11.
- Trochę nerwowy był ten pierwszy mecz ze Świętochłowicami, ale udało się go wygrać, a losy meczu rozstrzygały się do ostatniego wyścigu. Myślę, że w związku z tym kibice nie mieli co narzekać na brak emocji - podsumował Łukasz Rajewski, prezes leszczyńskiego klubu i zawodnik.
W drugim meczu, w ramach pierwszej kolejki CS Superligi pierwsza drużyna Szawera walczyła z aktualnymi Wicemistrzami Polski Omega Ostrów Wielkopolski. Były wykluczenia i upadki w trakcie meczu, a na koniec triumf leszczynian 82:71 (na VIDEO: wyścig 14.). Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Marcin Szymański - 17, który wrócił do Leszna po 10-letniej przerwie, 16 punktów wykręcił William Jeffrey, a Patryk Kriger 14+1.
- Mamy bardzo fajny skład i to jest dla mnie motywujące, że nie mamy "dziur" w składzie i chciałbym, żebyśmy zajęli jakieś miejsce medalowe. To jest ten plan minimum. A w indywidualnych, wiadomo, chciałbym coś zdobyć, ale przede wszystkim chcę mieć motywacje do treningów, którą na razie mam. Sezon rozpoczyna się bardzo fajnie. Tydzień temu ścigałem sie w Częstochowie, wygrałem ex aequo turniej, zajęliśmy jako drużyna Leszno trzecie miejsce, więc jest w porządku - mówił Radiu Eska Marcin Szymański.
Najbliższe mecze w najbliższy weekend. Będą to spotkania wyjazdowe - pierwsza drużyna LKS Szawer Leszno zmierzy się z Mustangiem Żołędowo, a druga w Częstochowie z Lwami.