Myśliwce F-16 słychać dziś nad Lesznem wyjątkowo głośno i wyraźnie. Ćwiczą piloci z bazy pod Poznaniem i żołnierze pułku przeciwlotniczego.
- Musimy się przyzwyczaić do tego, że baza w Krzesinach jest dosyć blisko i nad nami są strefy, które są wykorzystywane do takich lotów ćwiczeniowych. I dzisiaj akurat są ćwiczenia również z niskim lataniem, dlatego "efy" są bardziej słyszalne nad Lesznem - mówi Michał Graczyk, prezes Lotniska Leszno.
Ćwiczenia z udziałem samolotów odrzutowych potrwają nie krócej niż do 14:00.
- To jest zawsze w porozumieniu. Wiadomo, przestrzeń powietrzna jest wspólna i żeby ją użytkować to trzeba się wcześniej dogadać. Także informują nas o tym, że takie ćwiczenia się odbędą i oczywiście mają nad nami priorytet - mówi M. Graczyk.
Ostatni raz tyle hałasu te samoloty odrzutowe narobiły w czerwcu, podczas Antidotum Airshow Leszno.
Polecany artykuł: