Do wypadku doszło wczoraj (28 stycznia) krótko po godz. 15:00. Informację o nim przekazał nam Jarosław Lemański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościanie. Do wypadku doszło po zakończeniu strzelania, gdy kobieta chowała już broń do kabury. Strzelanie odbywało się pod okiem instruktora. 50-latka z Leszna postrzeliła się w udo. Wstępne oględziny wskazywały, że rana nie była poważna, a jedynie powierzchowna. Kobieta trafiła do szpitala. Poszkodowana i instruktor byli trzeźwi. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
Pod koniec listopada ubiegłego roku na tej samej strzelnicy w Czaczu postrzelił się 36-letni mieszkaniec Poznania. Ranił się w szyję i głowę. Policja czeka na wyniki ekspertyzy specjalisty. Jako wstępną przyczyne podano nieszczęśliwy wypadek.
Polecany artykuł: