Strażacy zaalarmowani zostali o pożarze wczoraj (8grudnia) przed godz. 21:00. Na miejsce wysłanych zostało 7 zastępów straży pożarnej. Gdy pierwszy z nich dojechał pod wskazany adres ogień wydostawał się przez dach dużego budynku.
- W chlewni było około tysiąca sztuk trzody chlewnej. Pożar udało się bardzo szybko zlokalizować i zlikwidować zagrożenie. Strażacy użyli wody, aby te płomienie ugasić. Akcja trwała ponad 3 godziny. Panowało początkowo bardzo silne zadymienie w pomieszczeniach chlewni, musieliśmy wybić szyby w oknach i wprowadzić wentylatory oddymiające, żeby przewietrzyć i oddymić wnętrze. Udało nam się to też w miarę szybko zorganizować i dlatego też nie było potrzeby ewakuowania zwierząt poza ten obiekt - mówi Krzysztof Skrzypczak, zca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Rawiczu.
W wyniku pożaru padły 4 tuczniki oraz zniszczone zostały wentylatory elektryczne i dach chlewni na powierzchni ok. 125 m kwadr. Straty oszacowano na 250 tys. złotych. Prawdopodobnie ogień spowodowało zwarcie instalacji elektrycznej.
Polecany artykuł: