"Miały paść strzały"
Zatrzymani mężczyźni mają od 28 do 46 lat.
- Czterech z nich to mieszkańcy województwa lubuskiego, którzy byli wcześniej notowani za przestępstwa przeciwko mieniu, a także za przestępstwa skarbowe. Piąty z zatrzymanych to właściciel firmy. Jego rola w sprawie będzie sprawdzana - mówi Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Wczoraj wieczorem (2 listopada) na teren prywatnej posesji, gdzie znajduje się rusznikarnia oraz magazyn broni i amunicji podjechało kilka samochodów. Po jakimś czasie zaczęły odjeżdżać w kierunku sąsiedniej miejscowości Piaski. Strzały piały paść na leśnej drodze.
- Funkcjonariusze przez całą noc kontynuowali oględziny, zabezpieczali ślady na miejscu zdarzenia, zarówno na terenie prywatnej posesji, gdzie mieści się rusznikarnia i magazyn broni i amunicji, a także w miejscu, gdzie odnaleziono pojazd w rowie. Ustalamy dokładny przebieg wydarzeń oraz charakter tego zdarzenia - mówi M. Curyk.
Dwie osoby, które miały rany postrzałowe wymagały interwencji medycznej, ale były to rany powierzchowne, nie zagrażające ich życiu.
Wiadomo, że zatrzymany właściciel rusznikarni posiadał wszelkie wymagane pozwolenia do prowadzenia takiej działalności.
Sprawę przejęły Wydział Dochodzeniowo-Śledczy i Wydział Kryminalny Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Polecany artykuł:
