Fałszywe prawie jak prawdziwe
Mężczyźni zapłacili fałszywymi banknotami o nominale 50 złotych w jednym ze sklepów spożywczo-przemysłowych w centrum Leszna. Pracownica sklepu zorientowała się, że ma do czynienia z falsyfikatami i powiadomiła policję. Dwa dni później na terenie Dolnego Śląska leszczyńscy policjanci zatrzymali nieuczciwych klientów.
- 39- i 44-letni mieszkańcy Głogowa posiadali przy sobie kilkanaście podrobionych banknotów o nominale 50 złotych. W leszczyńskiej komendzie usłyszeli zarzuty puszczenia w obieg podrobionych banknotów. Policjanci ustalili, że podejrzani zapłacili w Lesznie „fałszywkami” co najmniej cztery razy, uiszczając opłatę za jedzenie, papierosy, płacąc w aptece i taksówce - mówi Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Na wniosek leszczyńskiej prokuratury obaj mężczyźni decyzją sądu zostali aresztowani na 3 miesiące. Grozi im 10 lat więzienia.
Dwie pieczenie na jednym ogniu
Gdy policjanci pracowali nad sprawą, natrafili przy okazji na 37-letniego mieszkańca pow. polkowickiego, który poszukiwany był do odbycia kary więzienia. Mężczyzna niebawem trafi za kratki.