Od początku roku włamywacze odwiedzili Leszno kilkukrotnie.
- Sprawcy włamywali się do samochodów dostawczych zaparkowanych na terenie miasta, poprzez wyłamanie wkładek zamka, a następnie kradli znajdujące się wewnątrz pojazdów elektronarzędzia. Były to m.in. szlifierki, młotowiertarki, młoty udarowe, wiertarki, odkurzacze przemysłowe, akumulatory do elektronarzędzi. Łączna suma strat wyniosła prawie 100 tys. złotych - mówi Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Policjanci szybko ustalili i zatrzymali sprawców. Okazali się nimi 26- i 37-letni mieszkańcy Dolnego Śląska.
- Podczas przeszukań oraz czynności wykonywanych przez kryminalnych z Leszna odzyskano część skradzionych przedmiotów. Starszy ze sprawców posiadał przy sobie narkotyki oraz miał w dyspozycji samochód marki audi warty około 120 tysięcy złotych pochodzący z kradzieży na terenie Niemiec - mówi M. Żymełka.
Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Młodszemu grozi za to do 10 lat więzienia. Starszy z nich działał w warunkach recydywy, więc może być skazany na dłuższą odsiadkę - nawet 15 lat więzienia.