W sobotę (9 sierpnia) rano policjanci otrzymali zgłoszenie o porzuconym pojeździe w polu kukurydzy między Gostyniem a Czachorowem.
- Około 70 metrów od drogi, w polu stało uszkodzone BMW. Pojazd nie miał tablic rejestracyjnych, drzwi były otwarte, a w środku nikogo nie było. Ustalenia funkcjonariuszy wskazują, że do zdarzenia doszło około godziny 4:00. Już dwie godziny później mundurowi dotarli do 21-letniego mieszkańca Gostynia. Mężczyzna przyznał, że w nocy, jadąc samochodem, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w pole – mówi Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Brawurowa jazda sporo kosztowała 21-latka. Za niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze młody kierowca został ukarany mandatem w wysokości 2 tys. złotych.
Polecany artykuł: